Portugalia część I Porto


Portugalia 22.07.2017 -07.08.2017- część I Porto





Plan podróży na nasz letni wyjazd do Portugalii tym razem leci nas 9 osób. Podróż podzieliłam na dwa etapy 8 dni w Porto i kolejne 8 dni w Lizbonie. Podróż rozpoczynamy lotem z Warszawy Modlin do Porto, natomiast powrót będzie z Lizbony do Warszawy Modlin. Oba loty liniami ryanair.com. Koszty przelotu na 9 osób w dwie strony to 808 zł na osobę uwzględniając 2 bagaże po 20 kg i 2 po 15 kg i rezerwację miejsc.

Nocleg w Porto -   1248 € ze śniadaniami Residencia Pedra Antiga Koszt na 9 osób.



Nocleg w Lizbonie  nocleg na 1232 € bez śniadań . Koszt na 9 osób



Plan w Porto

1 dzień – 22.07.2017 - koło godz. 12 tej wyruszylismy z Gdańska do Modlina. Godzina 21.10 wylot do Portu na miejscu jesteśmy o godz. 23.55. Niestety opoznienie na lotnisku i ladujemy z 40 minutowym opoznieniem. Z lotniska do hoteliku Residencia Pedra Antiga jedziemy taksówką koszt 28 euro.

2 dzień – 23.07.2017 – zwiedzanie Porto po skromnym ale sytym śniadaniu wyruszamy na zwiedzanie Porto. Hotel nasz znajduje się na szczycie głównej ulicy Rua Santa Catarina. 











A więc mamy blisko do wszystkich atrakcji turystycznych jak i metra i stacji kolejowej. Miłym zaskoczeniem okazała się również obsługa pensjonatu Pan Janek z Polski.
Idąc w kierunku Riberii mijamy stary tramwaj linii nr 22.W Porto kursują trzy linie nr 1,18 oraz 22. Koszt przejazdu 3 euro od osoby a bilet kupimy u motorniczego. 
Pierwszy zabytkiem który napotykamy na naszej trasie jest kościół na ulicy Rua Santa Catarina w niebieskie azulejos.
Następnie kierujemy się w stronę rzeki Douro na dwukondygnacyjny most Ponte Luis I, nazwany tak na cześć króla Ludwika I.

Most ten został zaprojektowany przez ucznia Gustawa Eiffela- Teofila Seyriga. Ponte Luis I łączy ze sobą dwie dzielnice Riberie oraz Vila Nova de Gaia.
Na końcu mostu po stronie Vila Nova de Gaia znajduje się kolejka linowa Teleferico de Gaia. 




Koszt przejazdu w jedną stronę dla osoby dorosłej to 6€ ze skromna degustacja porto w jednej z winiarni, koszt dla dziecka to 3€. Vila Nova de Gaia nazywana jest miastem winnic.
 Z powrotem wracaliśmy spacerem wzdłuż nabrzeża promenadą Cais de Gaia podziwiając stare barki z beczkami  zwane barcos rabelos. W przeszłości wykorzystywano je do transportu beczek wina w dół rzeki.

Wokół promenady jest pełno pubów, restauracyjek gdzie można sobie przysiąść i skosztować lokalnych trunków i przysmaków. 


Kolejna atrakcją w tym dniu był wjazd wagonikiem na górę do centrum Porto. Koszt przejazdu 1,5€  od osoby.

Przejazd kolejką nie trwa długo, więc po chwili jesteśmy u góry i kierujemy się w kierunku starego dworca Sao Bento z niezwykłym holem, wyłożonym azulejos.









3 dzień  - 24.07.2017 – wyruszamy do Matosinhos nadmorskiej miejscowości. Poruszamy się metrem ze stacji metro Bolhao. Koszt przejazdu w dwie strony to 3,10 € za osobę dorosłą, dziecko 1,55 €. Jeśli chcecie od razu udać się na plażę to należy wysiąść na przystanku Matosinhos Sul . Plaża jest szeroka i piaszczysta, niestety strasznie wiało na tej plaży ;) więcej niż godzinę nie dało się wyleżeć.





Ale po krótkim plażingu udaliśmy się na przepyszne jedzonko. W Matosinhos serwują przepyszne grillowane ryby i owoce morza. Knajpki te znajdziemy blisko morza, zresztą zapach grillowanych ryb sam nas przyciągnie.


Poniżej grillowane sardynki i zupa Caldo Verde z jarmużu, ziemniaków i chorizzo (pycha)






4 dzień – 25.07.2017 – wycieczka do portugalskiej Wenecji – Aveiro oraz Costa Nova. Wycieczkę najlepiej rozpocząć rano, moja grupa była oporna na wcześniejsze wstawanie. Wyruszyliśmy pociągiem do Aveiro a stamtąd do Costa Nova autobusem. Autobus do Costa Nova znajduje się zaraz za postojem taksówek. Jedzie się około 40 min ale warto. Jest to małe klimatyczne rybackie miasteczko nad samym oceanem. Klimat tego miasteczka tworzą domki pomalowane w kolorowe paski. Z tego co widziałam na miejscu można je wynająć.


 







Poniżej plaża w Costa Nova bardzo szeroka i piaszczysta. Nam nie było dane znowu skorzystać z kąpieli w oceanie z uwagi na silny wiatr.


Wybraliśmy więc spacer i obiad w jednej z knajpek. Poniżej hala targowa gdzie można kupić świeże owoce morza.







Na obiad wybraliśmy Arroz Marisco z owocami morza. Cena 30€ za wielki gar na dwie osoby.


Po obiedzie udajemy się do Aveiro, które nazywane jest ,, Portugalską Wenecją ". Aveiro posiada kanały wodne, którymi pływają kolorowe gondole nazywane moliceiros.





Można wybrać się na rejsik taką gondolą. Koszt 10 € od osoby.

Dawniej moliceiros były wykorzystywane do przewozu zbiorów wodorostów, którymi naworzno grunty rolne Aveiro.


Będąc w Aveiro na pewno trzeba skosztować lokalnego przysmaku, ciasteczek  Ovos Moles z jajecznym kremem, dla mnie za słodkie. Sprzedają jej na kilogramy .

 Poniżej na zdjęciu nieczynny dworzec w Aveiro z niebieskimi azulejos.




5 dzień – 26.07.2017 – plażing w Espinho.

Na plaże jedziemy również pociągiem z dworca kolejowego Sao Bento można też wybrać opcję z dworca Porto Campanha. Czas podróży około 35 min. Koszt biletu w dwie strony 3,40 € dorosły, dziecko 1,70 €. Plaża w Espinho jest szeroka i piaszczysta, nie było tak wietrznie jak w Matosinhos.
Przy plaży znajduje się wiele restauracyjek, w których zjemy świeżą i pyszną rybę. Ceny o wiele niższe niż w Porto.






6 dzień – 27.07.2017 – wycieczka  do Bragi i Sanktuarium Bom Jesus.
Udajemy się jak zwykle pociągiem dworca Sao Bento. Koszt biletu w dwie strony 6.30€ dla osoby dorosłej. Podróż trwa ok 1 godz i 10 min.  Po wyjściu z dworca w Bradze swoje kroki skierowaliśmy do głównego wyjścia a tam zaraz znajduje się przystanek autobusowy. Aby dojechać do sanktuarium Bom Jesus, należy wsiąść do autobusu nr 2. Bilet kupimy u kierowcy. Cena 1,65€ taka sama cena obowiązuje też dzieci.


Na górę samego sanktuarium możemy się dostać na dwa sposoby: pieszo lub kolejką. Kolejka znajduje się po lewej stronie jak wysiadziemy z autobusu. Koszt 1,20€ za przejazd w jedną stronę, w dwie 2€. Myślę, że przejazd takim wagonikiem jest na pewno atrakcją dla dzieci, a dla osób starszych lub niepełnosprawnych wygoda. My wybraliśmy przejazd w jedną stronę, w drugą spacerkiem podziwiając małe fontanny ukryte w kaskadach schodów.

Podróż kolejką zajmuje jakieś 7 min, po wyjściu naszym oczom ukazał się piękny widok. Sanktuarium i piękne ogrody a także widok na Brage.




Z tyłu sanktuarium jest piękny park z malutkim jeziorkiem oraz pięknymi mostkami. Można się schronić przed palącym słońcem w cieniu starych drzew.




Na górze sanktuarium są też bary gdzie można coś przekąsić i wypić.


Po zwiedzeniu sanktuarium udajemy się do centrum Bragi. Nie wiem czy wiecie, ale Braga nazywany jest również Portugalskim Rzymem, że względu na dużą liczbę kościołów. Na nas nawet czekali sami tańczący duchowni.





W dniu, w którym odwiedziliśmy Brage spotkać można było zespoły bębniarzy  z różnych krajów i posłuchać ich żywiołowej muzyki.





7 dzień – 28.07.2017 - kolejny dzień spedzamy w Porto. Rozpoczynamy od wizyty na targu Bolhao. Znajduje się on blisko naszego pensjonatu. Od Pana Janka dowiedzieliśmy się, że w niedługim czasie targ a właściwie hala będzie remontowana.
Na halę warto wstąpić choćby ze względu na świeże owoce. Wybór jest przeróżny.















Może komuś potrzebny otwieracz do butelki :)



Po małym obzarstwie udajemy się w kierunku księgarni Lello & Irmano. Uważana jest za jedną z najpiękniejszych na świecie.
Wnętrze tej księgarni jest bajkowe, zainspirowało ono J.K  Rowling do napisania ,,Harrego Pottera". Obecnie za wstęp trzeba zapłacić 4€, jeśli zakupimy jakaś pozycję literacka odlicza nam to przy zakupach.


Żeby wejść do środka trzeba odstać swoje w kolejce, na szczęście tempo całkiem całkiem, korzeni nie zapuscilismy.













Zaledwie parę metrów od Lello & Irmano znajduje się stary sklep Casa Oriental do niedawna byl tam sklep z owocami. Dziś mieści się tam sklep z sardynkami ,, O Mundo Fantastico Da Sardinha Portuguesa", co oznacza ,,Fantastyczny Świat Portugalskiej Sardynki". Wnętrze sklepu jest barwne wręcz cyrkowe. Znajdziemy w nim sardynki zapakowane w puszki z różnymi datami. Cena takiej puszki 7€. Fajny pomysł na prezent.


Na górnym poziomie znajdują się puszki z węgorzem,ale te mają już tylko jedną datę rok 1942.




Gdy poczujemy się głodni i zmęczeni obok Casa Oriental możemy wstąpić na Pastel de Bacalhau, jest krokiet z dorsza. Bardzo smaczny.







8 dzień – 29.07.2017 – luźny dzień w Porto i wizyta w przepięknej Cafe Majestic. Jeśli jesteś prawdziwym kawoszem to ten punkt na turystycznej mapie musisz zaliczyć.
W niedziele kawiarnia nieczynna.  Na miejsce musieliśmy troszeczkę poczekać, ale nie trwało to długo.





9 dzień – 30.07.2017 – jedziemy do Lizbony  autobusem firmy Rede Expressos podaje linka https://www.rede-expressos.pt Bilety kupimy on - line lub w kasie na dworcu. Cena biletu 20 € dorosły, dziecko 10€.  Czas przejazdu ok 4 godziny.

Sycylia

Portugalia - część II Lizbona

Portugalia Lizbona część II 9 dzień – 30.07.2017 – Do Lizbony z Porto dostaliśmy się autobusem firmy Rede Expressos podaje ...