W sycylijskim słońcu Trapnii i Erice.

Pierwszy dzień w Trapnii rozpoczełysmy wycieczką do miasteczka Erice, które góruje nad Trapnii. Podjechałyśmy autobusem i na Erice wjechałyśmy tam kolejką linową (www.funiviaerice.it).Można wjechać autobusem lub autem ale myślę, że przejażdżka gondolą jest atrakcyjniejsza.


Erice to miasto położone na skale,bardzo tajemnicze i nastrojowe. Miasteczko założyli Elymowie ok. XV w. p.n.e. Obecnie Erice zamieszkuje 350 mieszkańców😄. 




W tle widać Zamek Wenus,czyli normańska twierdzą powstała na miejscu świątyni wzniesionej według legendy przez Eryksa, a poświęconej jego matce Wenus.






W Erice można skosztować lokalnych wypieków w pasticceriach (cukiernie). Szczególną sławą cieszy się cukiernia Pani Marii Grammatico, jest to obowiązkowy punkt na mapie Erice i jej słynne ciasteczka genovesi.
A oto i słynne słodkości😅

Historia głosi, że w czasie II wojny światowej Pani Maria trafiła do żeńskiego klasztoru w Erice. W klasztorze tym zakonnice wypiekaly i sprzedawały swoje pyszności. Receptury były bardzo starannie utrzymywane w tajemnicy. Jednak sprytna Maria ukrywała się w kuchennych zakamarkach i zapisywała w tajemnicy przepisy. W wieku 25 lat opuściła klasztor.Nie mając zbyt dużo pieniędzy ale za to super pomysł i przepisy otworzyła własną cukiernię Pasticceriach di Maria.

Historia ciastek Genovesi- głosi, że dawno temu zachodnia Sycylia była pod wpływami Genui. Legenda mówi, że pewien genueński marynarz zakochał się w szlachciancej mieszkającej w Erice. Los sprawił, że marynarz musiał wypłynąć w morze, a zakochana dziewczyna czekając na ukochanego umilała sobie czas piekąc ciasteczka. W ten sposób powstały genovesi, przypominające genueński czapki marynarskie.
Samo Trapnii już nie jest tak ciekawe jak Erice, ale to każdy musi sam sprawdzić. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Sycylia

Portugalia - część II Lizbona

Portugalia Lizbona część II 9 dzień – 30.07.2017 – Do Lizbony z Porto dostaliśmy się autobusem firmy Rede Expressos podaje ...